Posty

Wyświetlam posty z etykietą terapia pisaniem

Spójrz, jak bije...

Obraz
Marzę o świecie, w którym nie ma lesby, pisiora, ciapatego, komucha, madki, żula, katola i Janusza. Gdzie można nosić skarpety do sandałów, tak jak nosił mój dziadek, którego skórę obcierały te wszystkie paski. W którym mogę być sobie tak chuda lub gruba, jak chcę i nikt nie będzie mi mówił, co powinnam jeść, żeby... Gdzie człowiek jest człowiekiem i tylko to człowieczeństwo o nim stanowi. W którym to świecie umiemy być ludźmi i nie musimy się opowiadać po którejś ze stron, bo każda z nich jest cenna i nie jest przeciwko. Gdzie mogę patrzeć w oczy w lustrze pewnie, a w oczy innych z wiarą i zaufaniem. Tak, jestem idealistką. Nie chcę patrzeć na zimno, bo jest we mnie zbyt dużo ciepła. Umiem wziąć szpachel i ogarnąć remont. Wiem, że ludzie umieją dopierdolić, że ja też potrafię zranić. Wszyscy mamy tę niszczycielską siłę. Mam czarne, ściśle przylegające do skóry ubrania. Ale noszę też różowe sukienki, bo czuję się czasem jak dziewczynka. Jestem laleczką, która chce tego wyśnionego świat...

A jeśli jednak nie po drodze?

Obraz
- Wiesz, że powiedziałeś do mnie wczoraj moja droga? - No way! Chyba musiałem być pijany! - Pijany? Haha. Byłeś przecież tak narąbany, że pewnie nie wiedziałeś, że to do mnie mówisz, więc luz, nie stresuj się, nie nadinterpretuję. Siedzieli w słońcu. Osłaniała buzię ręką, bo wiedziała, że pieszczota promieni zostawi na jej twarzy ślady, które z czułością będą miały niewiele wspólnego. Jego dłoń zostawiała na jej ciele podobne. I mimo że teraz było tak przyjemnie, wiedziała, że potem będzie żałować. Dlatego uznała, że ręka jest zbyt małą ochroną i usiadła tyłem do słońca. Widziała go teraz bez mrużenia oczu. - Czy ty naprawdę musisz psuć  każdą miłą chwilę? - był zły, a jego oczy stawały się wtedy stalowozimne. Miała świadomość, że jeśli nie odpuści, słowa zaczną też za chwilę ciąć, kłuć i szarpać. - Bo mi tego brakuje... Swoją drogą, to chyba cię nie dziwi? - czuła, że miauczy o czułość. A może to nie było skomlenie, tylko po prostu melodia serca? Bo bardzo chciała kochanie, ...

Zgodnie z wartościami ❤️

Obraz
Jeśli je mamy, pomagają nam określać, jakim życiem chcemy żyć. Pozwalają podejmować decyzje i pokonywać lęk lub działać mimo lęku. Dziś mogłam uniknąć konsekwencji. I osoba poszkodowana sama mnie z niej chciała zwolnić. Ale wróciłam i po drugim spojrzeniu okazało się, że odpowiedzialność jest bardziej po mojej stronie. Moje wartości wygrały ze strachem i ucieczką. Nagroda była w wersji instant. W drodze powrotnej synek znalazł w aucie mój dowód osobisty, który zgłosiłam jako zaginiony. Odnaleźć siebie w tym, co trudne, kosztowne. Dokonać wyboru, który tworzy naszą tożamość łącząc stare JA z tym nowym, lepszym, które piszemy także wtedy, gdy spisujemy oświadczenie o przerysowaniu komuś auta. #wartości #rozwójosobisty

Podpisane

Tyle razy podpisujemy się. Maile. Listy. Dokumenty. Gdyby zabrano Ci możliwość podpisania się imieniem lub nazwiskiem, co pojawiłoby się zamiast nich? Jakie słowo definiuje Cię tak bardzo, że zastąpić mogłoby imię ?

Dlaczego pisanie?

Od zawsze fascynuje mnie słowo. Jest siłą sprawczą, tworzy nowe światy, tłumaczy ten istniejący. Może błogosławić. Chcę pokazać Wam, jak wiele zależy od słów, od tych, które mówimy, ale tym bardziej od tych, które piszemy. Pisanie było dla mnie zawsze pasją, terapią, spełnieniem marzeń. Piszę, recenzuję książki, były jakieś wygrane po drodze konkursy, ale żadnego spektakularnego sukcesu. W końcu napisałam powieść. Był to proces trwający wiele lat, ale zrobiłam to!  Szukam wydawcy, choć nie jest to droga łatwa. Od lat zajmowałam się też szkoleniami, przeróżne grupy wiekowe, nauczanie języka, warsztaty z autoprezentacji i rozwoju. W tym czasie wiele działo się i dzieje w moim życiu i przyszedł dzień, kiedy postanowiłam połączyć pisanie i pomoc innym na ścieżkach, które często powodują, że chcemy uciec. Nie uciekaj, tylko pisz! Stwórz siebie słowem, weź słowa, które pozwolą Ci napisać siebie taką, jaką chcesz być.