Nie był gotowy

Nie był gotowy. Twierdził, że związek nie dla niego. Nie chciał się angażować. Może nie umiał. Jego spojrzenie sięgało zawsze gdzieś poza mną. Może wypatrywał jej? Z nią umie, może, chce. Ona dostaje to, czego ja nawet nie mogłam spróbować. Czy w czymś jestem gorsza od niej? Nie. Czy ona tak wyjątkowa? Nie. Po prostu splot okoliczności - czasu, gotowości, otwartości i hormonów zrobiły swoje. Nie był gotowy. Twierdził, że związek nie dla niego. Nie chciał się angażować. Może nie umiał. Jego spojrzenie sięgało zawsze gdzieś poza nie. Może wypatrywał mnie? Ze mną umie, może, chce. Ja dostaję to, czego one nie dostały, a o co tak bardzo zabiegały. Czy w czymś jestem lepsza od nich? Nie. Czy ja tak wyjątkowa? Nie. Po prostu splot okoliczności - odpowiedniego czasu, gotowości, otwartości i hormonów zrobiły swoje. Widzisz? Jestem tą odrzuconą i tą przyjętą, a nawet wybraną. Ale to totalnie nie o mnie, ani o żadnej z nich. To o każdym z nich. Miałam taki moment, że patrząc na pierścionek pojaw...